• logowanie
login:
hasło:
  • REKLAMA
  • wyszukaj nocleg

ulica

rodzaj noclegu

do centrum

cena max
+ wyszukiwanie zaawansowane
  • "Nałęczów - miasto bez reklam”

Billboardy znikną z ulic. Hotelarze i restauratorzy mają walczyć o klientów jakością otoczenia swoich posesji, a nie szpecącymi miasto reklamami - uznał burmistrz. Mieszkańcy są zadowoleni.


"Nałęczów - miasto bez reklam” - tak nazywa się autorski projekt burmistrza Andrzeja Ćwieka, obowiązujący od 16 marca. Z centrum miasta zaczęły znikać pierwsze wolno stojące reklamy.

 

Jako pierwsze z okazałego billboardu zrezygnowało Uzdrowisko Nałęczów. - Popieramy w pełni tę akcję - mówi Andrzej Kozłowski, dyrektor marketingu w uzdrowisku.

 

Stop reklamie mówią również mieszkańcy. - To fajny pomysł. Trudno znaleźć murek lub ogrodzenie, na którym nie wisiałby jakiś baner. To szpeci nasze urocze miasteczko - przyznaje nałęczowianka Edyta Cichocka.

 

Idea miasta bez reklam to lokalny eksperyment, który nie ma odpowiednika w regionie, a który prowadzony jest po akcji szerokiej konsultacyjnej wśród mieszkańców. Akcja ma docelowo doprowadzić do tego, by reklamy pojawiały się w Nałęczowie jedynie na budynkach. Byłyby wpisane w miejscową architekturę i w pełni z nią harmonizowały.

 

- Gorąco wierzę, że uda nam się zwyciężyć w tej wojnie. Ważne, że już wywołaliśmy efekt. Odbieramy telefony od władz innych miast z prośbą o szczegóły naszych działań. Sprawą zainteresowały się ogólnopolskie media, a na forach internetowych rozgorzała dyskusja. O Nałęczowie zrobiło się głośno - podkreśla burmistrz Andrzej Ćwiek.

 

Na początek znikną wszystkie wolno stojące reklamy umieszczone na terenach należących do gminy. - Nie wiążą nas już żadne umowy. Pracownicy komunalni zostali zobligowani do bezwzględnego usuwania reklam - mówi Ćwiek. W przypadku billboardów stojących na prywatnych posesjach władze miasta liczą na dialog i perswazję.

 

Niedługo w lokalnych sklepach, pensjonatach i kawiarniach ma pojawić się informator, który zastąpi reklamy. Przewodnik będzie wydawany w dwóch, a nawet trzech językach. Wydawnictwo będzie ogólnodostępne, bezpłatne i aktualizowane co pół roku.

 

 

 

                                                                                              Paweł Grzegorczyk

                                                                        Dzienik Wschodni

  • Komentarze
Kowboj
2009-04-28 23:45
Faktycznie, kiedyś ten pomysł też mi się pobobał, tyle tylko, że u nas zawsze wprowadzasie wszystko od d. strony: najpier trzeba zrobić informator, dać ludziom jakiś czas na bezbolesne przejście na ten rodzaj promocji ( pewnie nie mniej niż rok) a dopiero potem mówić o zdejmowaniu reklam. Poza tym całkowita rezygnacja z reklam jest kompletnym nieporozumieniem - należałoby raczej opracować model tworzenia reklam - szyldów, gamę kolorów, maksymalną wielkość, itp... W dodatku powinno to dotyczyć ścisłego centrum Nałęczowa, ale jeżeli Burmistrz mówi o całym obszarze miasta, wliczając w to drogi wylotowe, to już niewiele dobrego mozna o tym powiedzieć.
dzidek
2009-04-28 15:39
to doskonałe posunięcie, miasto wygląda znacznie lepiej, powinniśmy promować takie rozwiązanie, żeby wszystkie miasta w Polsce usunęły reklamy-śmieci!
Daniel
2009-04-05 12:54
To super pomysł na zachodzie jest to juz dawno i jest bardziej przejrzyszcie i estetycznie a w polskich miastach jak na odpuscie!!!!
Ewa
2009-04-03 19:54
Popieram! To wspaniała wiadomość! Oby tak zaczęło się dziać wszędzie! Bez reklam - na domach, płotach, dachach, drzewach, drogach itd.
myśliciel
2009-03-26 11:29
a ja się zastanawiam jak będzie wyglądał ten "informator" o którym mówi autor tekstu, czy przedsiębiorcy będą mieli wpływ na jego wygląd? czy będą to suche informacje czy raczej reklamy zebrane w folderze?
Wojtek
2009-03-25 19:19
Mieszkam w Nałęczowie i bardzo mi się podoba ten pomysł, ulice nie będą już takie zaśmiecone i mam nadzieję, że z czasem wszyscy mieszkańcy będą co do tego zgodni.
Maria
2009-03-25 17:59
posunięcie odważne i kontrowersyjne, na pewno wzbudziło zainteresowanie mediów, tylko czy uda się przekonać osoby prywatne żeby usunęły dobrowolnie reklamy ze swoich posesji a tym samym zrezygnowały z dodatkowego dochodu, zwłaszcza w dobie kryzysu...
  • Dodaj komentarz
Treść komentarza
+ Dodaj do komentarza własne zdjęcie (np. jeśli byłeś na danej imprezie)
+ Wstaw film z Youtube


 Imię   Miasto    kod Jeżeli nie widzisz tego obrazka kliknij odśwież i spróbuj ponownie